Tarot

Tarot należy traktować jako wskazówkę nie wyrocznię. Jak Jola wspomniała to symbole zapisane na kartach. Kładąc karty niesie to za sobą pewny rodzaj energii, który nie jest jednak od nas stąd częste uczucie wyczerpania u drugiej osoby.

Dlaczego tak się dzieje... o toz tak... Aby uaktywnić energię która płynie z kary najpierw pobiera naszą (a to tak z moich doświadczeń i obserwacji wynika). Dlaczego się nie sprawdza, a tu już odgrywa wolna wolą człowieka i naszą podświadomość, choć znam osoby które twierdzą że im się wszystko zgadza... Ale obserwując ich działania w życiu robią tak jak im ta "wróżka" powiedziała.

Tutaj wtrace wątek numerologii która także nie jest wyrocznią ale jedynie wskazówką która daje jakby obraz co może być jeżeli będziemy robić tak lub inaczej inaczej czysta analiza na podstawie liczb. Tak samo jest z tarotem.